Dochodzę do wniosku, że szybkie obiady to moja specjalność. Takie posiłki robię gdy zależy mi na czasie ale i zaspokojeniu podniebienia mojej rodziny i dostarczeniu dawki warzyw o które teraz, latem najłatwiej. To obiad idealny to przyrządzenia zaraz po plaży, wycieczce rowerowej, spacerze w lesie czy również potrzebnym chillowaniu.
Składniki
- 200 g gnocchi
- 250 g fasolki szparagowej zielonej
- 200 g szpinaku
- 1 cukinia
- garść groszku (może być mrożony)
- 150 g tofu, u mnie wędzone
- 120 g sera z niebieską pleśnią
- Oliwa
- Sól, pieprz
Fasolkę szparagową ugotować al dente w osolonej wodzie. Na patelnię z oliwą wrzucić pokrojoną w półksiężyce cukinię, posolić i podsmażyć. Następny krok to dodanie gnocchi oraz wyłuskanego groszku.
Tofu pokroić w kostkę i dodać na patelnię z ugotowaną fasolką. Po chwili dodać ser pleśniowy i całość wymieszać. Chwilę gotować, podawać na ciepło.