Dodaje ten post bo mimo, że sałatka jarzynowa, która kojarzy mi się z latami 90tymi poprzedniego wieku czasami mam na nią ochotę lub robię ją z warzyw które zostały z rosołu i obiadu. Pandemia Covid-19 pokazała, że nie zawsze możemy liczyć, że mama czy babcia zrobi te klasyczne potrawy a chcemy by na Wigilii było jak zwykle, podtrzymujemy tradycje. Jak wiadomo każda gospodyni domowa ma swój, najlepszy przepis między innymi na sałatkę jarzynową a ja dziś podzielę się swoim a właściwie babcinym czy po prostu takim jaki lubi moja rodzina.
Składniki
- 3 marchewki
- 2 korzenie pietruszki
- ½ korzenia selera
- 5 ziemniaków
- 1 kwaśne jabłko
- 5 ogórków kiszonych
- 4 jaja
- 1 biała część pora
- 400 g groszku konserwowego
- 3 łyżki kwaśnego majonezu
- 1 łyżeczka musztardy
- 1 łyżeczka chrzanu
- sól, pieprz
Do dużego garnka włożyć marchewki, ziemniaki, seler oraz pietruszkę, zalać wodą i całość gotować aż warzywa zmiękną.
Jaja ugotować na twardo, u mnie to 8 minut i pokroić w kostkę. Ugotowane i ostudzone warzywa, ogórki, jabłko i por obrać i pokroić w drobną kostkę.
Groszek odsączyć i też dodać do warzyw razem z musztardą, chrzanem i przyprawami. Całość wymieszać , jeśli trzeba doprawić a na koniec dodać majonez i znów wymieszać.