Dziś urocze ciasteczka mumie patrzące na nas zza "bandaży" z lukru. Jest to kolejna propozycja na słodki stół imprezki Hallowenowej czyli kolejne amerykańskie święto które coraz śmielej wkracza w naszą rzeczywistość. Ciasteczka są kruche i proste w wykonaniu, no może potrzeba trochę cierpliwości przy "bandażach".
Składniki
- 250 g mąki pszennej typ 450
- 90 g cukru pudru
- 125 g miękkiego masła
- 1 jajo
- szczypta soli
lukier
- 5 łyżki cukru pudru
- kilkanaście kropel soku z cytryny,
- 2 łyżki ciepłej wody
- 2 kostki gorzkiej czekolady
W mikserze utrzeć masło, cukier i sól, następnie wbić jajo i krótko ubijać. Następnie wsypać mąkę i wymieszać a jeśli ciasto jest zbyt suche dolej łyżkę zimnej wody. Ciasto uformować w rulon, owinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na 30 minut. Po tym czasie rozwałkować ciasto na grubość ok 3 mm i wyciąć długie prostokąty a palcami zaokrąglić jeden z krótszych boków. Wszystkie ciasta ułóż na blaszce do pieczenia wyłożoną papierem do pieczenia i piecz w nagrzanym do 200°C piekarniku przez 8-9 minut. Wystudzić.
Cukier puder wymieszaj z sokiem z cytryny i wodą, powinno być dość gęste ale spływające z łyżki. Lukrem pokryj jedną stronę ciastek i odstaw do zastygnięcia.
Resztę lukru włóż do woreczka, odetnij jeden z rogów ale bardzo małą dziurkę przez która wyciskać lukier tworząc linie na ciasteczkach. Czekoladę rozpuścić w wodnej kąpieli i maczając końcówkę wykałaczki namalować po dwie kropki tworząc oczy.