Myślą przewodnią tej zapiekanki jest brukselka a jest to warzywo które się uwielbia lub nienawidzi. Z mojego doświadczenia wynika, że przeciwnicy jej mówią, że jest gorzka a to raczej kwestia prawidłowego jej przygotowania tj. mój sposób to szczypta cukru do wody w której się gotuję. Mam nadzieję, że moja zapiekanka zachęci was do jej spożywania bo jest pyszna!
Składniki
- ok. 800 g ziemniaków
- 1 podwójny filet z kurczaka
- 1 mała żółta papryka
- 1 mała czerwona papryka
- 2 cebule
- 300 g brukselki
- ½ łyżeczki papryki wędzonej
- 1 łyżka sosu sojowego
- sól, pieprz
Sos serowy
- 250 g ricotty
- 3 jajka
- ½ szklanki śmietanki kremówki 30%
- sól, pieprz, suszony tymianek
Ziemniaki można w mundurkach lub obrane ugotować do miękkości w wodzie. Przestudzone pokroić w kostkę. Brukselkę oczyścić i wrzucić na gotującą się i osoloną wodę ze szczypta cukru. Gotować około 7 minut.
Filet z kurczaka pokroić w kostkę, przyprawić solą, pieprzem i wędzona papryką a następnie obsmażyć na oleju dodając sos sojowy. Zdjąć z patelni. Na tą samą patelnię wrzucić pokrojoną cebulę oraz pokrojone w kostkę papryki. Do natłuszczonego naczynia do zapiekania włożyć warzywa i mięso, całość wymieszać. Do miseczki wbić jajka, dodać ricottę, śmietankę, sól, pieprz i tymianek. Całość wymieszać i powstałym sosem zalać zapiekankę. Całość piec w 180°C przez 30 minut. Jeśli warzywa będą się zbyt mocno przypiekać można wierzch zakryć.