W tamtym roku były muffinki piernikowe, wcześniej piernik z powidłami a w tym roku na Mikołajki serwuję babkę piernikową. Jest aromatyczna, puszysta, wilgotna i mięciutka, jednym słowem "niebo w gębie". Smakiem wprowadza w cudowny świąteczny nastrój. Polewa i ozdoby dowolne, ja na polewę użyłam soku z cytryny i cukru pudru oraz kruszonkę orzechową, gwiazdki z białej czekolady i kropelki czekoladowe.
Składniki
- 250 g mąki pszennej
- 5 jaj
- 70 g ksylitolu
- 120 g masła
- 1 opakowanie 40 g budyniu czekoladowego
- 1 łyżeczka przyprawy do piernika
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka przyprawy do ciastek korzennych
- szczypta soli
Masło roztopić. Jaja ubić, dodać ksylitol cały czas ubijając. Dodać przesianą mąkę i sodkę oraz budyń w proszku. Całość mieszać na średnich obrotach dodając ostudzone masło i przyprawy.
Gotową masę przelać do foremki na babkę, u mnie ta z kominem i piec w nagrzanym do 170° C piekarniku przez 40 minut. Po ostygnięciu polać dowolną polewą i ozdobić według upodobań.