Mimo, że lubię stać "przy garach", mnie to relaksuje, jest moją pasją to nie zawsze mam czas na długotrwałe gotowanie ze względu na inne obowiązki zarówno służbowe jak i rodzinne. W takie dni zapiekanki są moim rozwiązaniem na szybki ale i pyszny oraz sycący posiłek.
Składniki
- 2 opakowania po 250 g tortellini
- 1 papryka czerwona
- 1 papryka żółta
- 400 g pomidorów z puszki w całości
- 2 cebule
- 150 g tartej mozzarelli
- 300 g pieczarek
- ½ łyżeczki oregano i bazylii
- ½ pęczka szczypiorku
- Sól i pieprz
Tortellini ugotować w osolonej wodzie według zaleceń producenta na opakowaniu. W międzyczasie cebule pokroić w piórka i chwilę podsmażyć na patelni na oleju, dodać pokrojone w kostkę papryki i smażyć aż lekko zmiękną. Kolejno dodać pokrojone w paseczki pieczarki. Całość przyprawić solą, pieprzem, oregano i bazylią. Następnie dodać pomidory i całość chwile gotować na małym ogniu. Ugotowane tortellini odsączyć i przełożyć do naczynia żaroodpornego, lekko posypać mozzarellą, dołożyć warzyw z patelni i znów posypać serem. Wszystko zapiekać piekarniku w 160°C aż ser się rozpuści, u mnie to około 15 minut. Po upieczeniu posypać pokrojonym szczypiorkiem.