Frittata z warzywami i serem

W swoich spożywczych zapasach zwykle mam podstawową bazę bo wiem, że z nich zawsze coś zrobię na kolację czy inny posiłek. Dziś po obiedzie zostały mi warzywa z rosołu i ziemniaki z drugiego dania, w lodówce inne, właśnie te podstawowe składniki były więc zrobiłam frittatę. Z zasadą #zerowaste użyłam składników które już mam i je wykorzystuje w następnym posiłku. 
PS. szczypiorek już mam ze swojej doniczki w ogrodzie. 


Składniki
  • 1 ugotowana marchewka
  • 2 ugotowane ziemniaki
  • 100 g boczku
  • 100 g kiełbasy
  • 2 cebule
  • 2 ząbki czosnku
  •  4 jaja
  • 150 ml mleka 2 %
  • 150 g sera żółtego
  • 1 łyżeczka cząbru
  • sól, pieprz biały
Piekarnik nagrzać do 170°C. Cebulę, czosnek, boczek i keiłbasę pokroić w kostkę. Na patelnie na początek wrzucić boczek i kiełbasę, gdy trochę wytopi się tłuszcz dodać cebulę i czosnek i podsmażyć chwilę. Ziemniaki oraz marchewkę pokroić w kostkę lub półplasterki i dodać na patelnię, całość doprawić cząbrem i pieprzem, smazyc jeszcze z 3-4 minuty. 
Jaja wibić do miski, dodać mleko oraz sól, całość wymieszać. Powstałą masą jajeczną zalać wyrównaną zawartość patelni i podsmażyć 2 minutki na małym ogniu aż po bokach zetną się jaja. Zdjąć z ognia, posypać stratym serem i włożyć patelnię (bez rączki) do nagrzanego piekarnika na 30 minut. Po upieczeniu posypać pokrojonym szczypiorkiem.