Ale mamy dziś fajną datę: same 2, 1 i 0 a ja tradycyjnie Nowy Rok zaczynam ciastem a na dziś zrobiłam amerykańskie brownie. To ciasto może upiec każdy bez obaw, że nie wyjdzie bo brownie nie wyrośnie, bo takie już jest. Z założenia jest płaskie i mokre i mimo, że ma "skromny " wygląd nadrabia swoim intensywnym smakiem. Gdy dodamy krem orzechowy, posypiemy cynamonem powstaje idealne połączenie.
Składniki
na ciasto
- 100 g czekolady gorzkiej min. 60% kakao
- 150 g masła
- 3 jaja
- 250 g drobnego cukru
- 100 ml śmietanki 30%
- 15 g cukru migdałowego
- szczypta soli
na krem
- 3 czubate łyżki masła orzechowego
- 250 g mascarpone
- 3 łyżki syropu klonowego
- orzechy włoskie
- cynamon
Połamaną na kawałki czekoladę i masło rozpuścić w kąpieli wodnej i odstawić do wystygnięcia. Do kąpieli wodnej użyć miski ze stali nierdzewnej, na pewno nie ze szkła, ryzyko pęknięcia. w osobnej misce ubić jaja z cukrem i cukrem migdałowym. Cały czas ubijając dodawać po łyżce czekolady a następnie mąkę i śmietankę. Ciasto wlać do tortownicy wyłożoną papierem do pieczenia wstawić do nagrzanego do 170°C piekarnika i piec przez 25-30 minut.
Masło orzechowe, mascarpone i syrop klonowy umieścić w misce i ubijać przez około 2 minuty do połączenia się składników i podwojenia objętości.
Wierzch wystygniętego ciasta posmarować kremem, posypać cynamonem i wyłożyć spore kawałki orzechów.