Moda jest nie tylko w ubiorze, fryzurach czy wystroju domu ale też w odżywianiu. Coraz więcej osób przechodzi na wegetarianizm, dietę bez glutenową czy bez laktozy. Taki styl życia powoduje, że stajemy się bardziej kreatywni i zastepujemy dobrze znane nam składniki na coś bardziej fit. Najdziwniejsze w tej pizzy jest to, że kalafiora praktycznie nie czuć dzięki przyprawom. Ta wersja jest oczywiście inna w smaku w poruwnaniu z tą drożdzowa pizzą ale jest pyszna, sycaca i zdrowsza.
Składniki
- 1 główka kalafiora
- 2 jaja kurze
- 100 g sera parmezan
- 100 g sera żółtego np. cheddar
- 1 szczypta soli i pieprzu
- 1 łyżeczka suszonego oregano
- 1 łyżeczka suszonej bazylii
- 1 czerwona papryka
- 100 g szynki np. konserwowej
- 2 łyżki sosu pomidorowego lub keczupu
Kalafiora obieramy z liści i ścieramy go na tarce albo rozdrabniamy w malakserze aż powstanie sypki miał. Na patelni rozgrzać łyżeczkę oliwy i wsypać kalafiorowe okruchy, doprawić solą i pieprzem. Kalafiora smażyć przez 10 minut, mieszając od czasu do czasu, aż zmięknie ale nie zbrązowieje. Przesypać go do dużej miski do ostygnięcia a później wysisnąć przez lnianą ściereczkę sok z kalafiora. Dodać jaja, starty na małych oczkach parmezan, suszona bazylię, sól i pieprz, wszystko mieszamy. Ciasto wyłożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i reką modować kszałt koła. Piec w rozgrzanym do 220° C piekarniku przez 15 minut. Upieczone ciasto z kalafiora posmarować sosem pomidorowym i wykłożyć ulubione składniki, u mnie to pokrojona w kostkę papryka, szynka. Całość posypać startym seredm cheddar i oregano. Pizze znów piec w 220° C przez 15 minut.