Dziś na grillu miałam przyjaciół i nie byłabym sobą żebym nie zaserwowała czegoś nowego! Wymyśliłam faszerowane pieczarki, kupiłam ser kozi i pomidory suszone a w domu w szufladzie znalazłam kapary więc też dodałam. To połączenie okazało się strzałem w 10 bo usłyszałam, że "te pieczarki są dla koneserów, trzeba delektować się tym smakiem".
Składniki
- 6 pieczarek do faszerowania
- 250 g sera koziego
- 150 g pomidorów suszonych z olejem
- 100 g kaparów z zalewy
- sól, pieprz
Pieczarki umyć, odciąć nóżki i oczyścić robiąc miejsce na nadzienie. Pomidory suszone pokroić w kostkę a kapary odcedzić z zalewy. Ser kozi pokroić na małą kostkę i połączyć z pomidorami i kaparami. Pieczarki z dwóch stron posmarować olejem w którym były pomidory, przyprawić i położyć na rozgrzany grill po kilka minut z każdej strony, tak by pieczarki trochę puściły wodę. Do lekko przypieczonych kapeluszy pieczarek nałożyć nadzienie, powinno nieco wystawać ponad krawędź. Pieczarki znów włożyć na ruszt, grillować aż ser się rozpuści.