Pojawiła się młoda kapusta i koperek więc mój wybór na obiadek był prosty: bigosik z młodej kapusty. Do tego bigosu nie dodaję surowego mięsa ze względu na krótszy czas gotowania kapusty tylko boczek i wędzoną kiełbaskę. Na końcu można zrobić zasmażkę, wtedy bigosik będzie bardziej gęsty ale ja z niego zrezygnowałam, by był mniej kaloryczny. To przepis dla osób lubiących dania jednogarnkowe. Z całego garnka bigosiku zostało tylko... zmywanie.
Składniki
- 1 główka młodej kapusty
- 2 cebule
- 3 młode marchewki
- 250 g wędzonego boczku bez skóry
- 150 g podwędzanej kiełbasy
- 1 pęczek koperku
- 1 szklanka wody
- 2 listki laurowe, 3 ziela angielskie
- 1 płaska łyżeczka mielonego kminku
- 1 łyżeczka cukru
- sól, pieprz
Surowy boczek pokroić w drobną kostkę, i wrzucić go do garnka. Włączyć średni ogień i gdy już tłuszcz zacznie się wytapiać dodać pokrojoną w kostkę cebulę i cienkie półksiężyce kiełbasę. Dodaj listek laurowy, ziela angielskie i kminek. Wszystko wymieszaj i podsmaż 5 minut. Marchewkę obierz i pokrój w cieniutkie półksiężyce, dodaj do garnka wraz z wodą. Gotuj pod przykryciem. Z kapusty wykrój głąb, zdejmij wierzchnie liście a główkę podziel na 4 części. Każdą część drobno poszatkuj i dodaj do garnka. Dodaj też cukier, sól i pieprz. Całość wymieszać, przykryć pokrywką i gotować ok 20 -25 minut, od czasu do czasu mieszając. Po tym czasie dodaj pokrojony drobno koperek, wymieszać i gotować jeszcze z 3 minutki.
Jeśli chcesz z zasmażką to teraz należy ją przygotować: w rondelku rozpuścić 2 łyżki masła klarowanego lub zwykłego i 2 łyżki mąki pszennej, wymieszać. Gdy zacznie się pienić wlać do bigosu, całość wymieszać.