Placek po węgiersku zwany też zależnie od rejonu plackiem zbójnickim podawany jest też na różne sposoby. Można z sosem mięsnym, gulaszem, z serem. Ja robię tak, jak było w domu: z gulaszem wieprzowym, ze śmietaną i pietruszką.
Składniki
- 1 kg ziemniaków
- 2 cebule
- 3 łyżki mąki
- 2 jaja
- ½ kg karkówki
- 2 ząbki czosnku
- 2 ogórki konserwowe
- 6 pieczarek
- 1 czerwona papryka
- natka pietruszki
- 2 listki laurowe
- 4 ziarna ziela angielskiego
- 3 łyżki śmietany 18%
- 1 łyżeczka wędzonej papryki
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- sól, pieprz
- olej rzepakowy
Karkówkę pokroić w kawałki, doprawić papryką wędzoną oraz słodką, solą, pieprzem i obtoczyć w mące. Na patelni na oleju podsmażyć pokrojoną w piórka cebulę i czosnek, gdy się zeszkli dodać mięso. Całość zalać wodą do wysokości mięsa, dodać ziele angielskie oraz liście laurowe, całość zagotować. Do gotującego się mięsa kolejno dodać: pokrojone w plasterki pieczarki, ogórki, natkę pietruszki oraz pokrojoną w kostkę paprykę. Całość gotować na wolnym ogniu aż do mięso zmięknie a sos się zredukuje, u mnie to około 30 minut. Obrane ziemniaki i cebulę zetrzeć na tarce lub rozdrobnić blenderem, dodać jajo, mąkę ziemniaczaną, sól i pieprz. Placki smażyć wielkości dna patelni z obu stron na rumiano-złoty kolor. Placek ułożyć na talerzu, na jego połowę nałożyć gulasz i złożyć placek na pół. Na wierzchu rozsmarować śmietanę i posypać pokrojoną natką pietruszki.