Zakwas buraczany

Święta Bożego Narodzenia zbliżją się wielkimi krokami więc czas już na zakwas buraczany. Jest idealny do naszego tradycyjnego wigilijnego barszczu z uszkami ale warto zrobić go więcej do picia. Tak, nie pomyliłam sie, do picia po ok 100 ml dziennie. Ma on wiele cennych właściwości zdrowotnych, jak to każda kiszonka wykonana w tradycyjny sposób. O tej porze roku zamiast suplementów diety warto sięgnąć właśnie po kiszonki. Są jeszcze inne zalety zakwasu: nie jest pracochłonny i nie wymaga dużych nakładów finansowych. 


Składniki
  • 1 kg buraków
  • 1 marchewka
  • 1 pietruszka
  • kawałek selera
  • 4 ząbki czosnku
  • kromka chleba na zakwasie lub razowego
  • 6 kulek pieprzu czarnego
  • 4 ziela angielskie
  • 2 listki laurowe
  • 1 łyżka soli
  • 2 łyżki cukru
  • 1½ l letniej wody przegotowanej
Buraczki obrać ze skórki i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Obraną ze skórki machewkę, pietruszkę i seler pokroić na mniejsze części. Do glinianego lub szklanego naczynia włożyć buraczki, pozostałe warzywa oraz przprawy i pokruszony chleb. Całość zalać przegotowaną ale letnią wodą. Naczynie umieścić w ciepłym miejscu i przykryć gazą. Po 4-7 dni powiniwn pojawić się tzw. "korzuch piana" która oznacza, że zakwas sie ukisił. Wtedy zakwas należy przelać do słoików przez kilka razy zwinieta gazę. Zakwas można przechowywać kilka tygodni. 
Ps. Jesli nie jestesmy pewni czy chleb jest na naturalnym zakwasie możemy go pominąć.