Kilka lat temu gdy byłam z koleżankami na babskim spotkaniu w jednej z restauracji zamówiłam sałatkę z dynią i była PRZEPYSZNA! Dziś próbowałam odtworzyć ten smak i chyba mi wyszło. Połączenie jest niesamowite bo kwaskowaty i pieprzny smak kindziuka z słodka dynia i chrupiąca rukola to musiało się udać. Ta pożywna sałatka to doskonały pomysł na lekki lunch.
Składniki
- 500 g dyni
- 200 g kindziuku
- 120 g sera camembert
- 100 g pomidorów suszonych
- 2 garście rukoli
- oliwa z oliwek
- ½ łyżeczki papryki słodkiej
- ½ łyżeczki suszonego rozmarynu
- sól, pieprz
Piekarnik nagrzać do 180°C. Dynię obrać ze skóry, usunąć środek z pestkami. Miąższ pokroić w kostkę, doprawić: solą, pieprzem, papryką, rozmarynem i skropić oliwą, całość wymieszać. Dynię wyłożyć na blachę do pieczenia wyłożoną papierem do pieczenia i piec do miękkości przez około 20 minut. W połowie pieczenia dynie wymieszać. Kindziuk pokroić w plastry i podsmażyć go na patelni grillowej wraz z serem camembert. Na talerz wyłożyć umytą i osuszoną rukolę i na nią wyłożyć wszystkie składniki: pokrojone na pól pomidory suszone, upieczona dynię, grillowany i pokrojony w paski kindziuk oraz camembert. Całość delikatnie skropić oliwa z oliwek.