Na talerzu, na którym dziś podaje ten makaron napisane jest "celebrate the day" i takie jest moje założenie ze wszystkim tj. ładną zastawę stołową stosuje nie tylko od święta ale częściej bo każdy dzień jest ważny. W życiu też chcę wielu rzeczy "zasmakować", kulinarnie i niektórych nietypowych jak skok ze spadochronem. Dzisiejszy obiad może nie jest mega wymyślny ale zdrowy, kolorowy i pyszny.
Składniki
- 300 g razowego makaronu fusilli (świderki)
- 400 g fileta z indyka
- 1 duży bakłażan
- 4 pomidory malinowe
- 1 papryka zielona
- 1 papryka żółta
- 2 cebule
- 4 ząbki czosnku
- 2 łyżki śmietany 18%
- 1 łyżka parmezanu
- pomidorki koktajlowe
- natka pietruszki
- 1 płaska łyżeczka ostrej papryki
- sól, pieprz
Indyka pokroić w kawałki, posypać przyprawami i podsmażyć na oliwie i odłożyć. Cebulę pokroić w piórka a czosnek w plastry i podsmażyć na złoto, dodać papryki i bakłażana pokrojone w kostkę. Całość podsmażyć przez 10 minut i dodać pomidory obrane ze skóry i pokrojone w kostkę. Dodać śmietanę i dusić jeszcze kilka minut. Makaron ugotować według zaleceń producenta na opakowaniu. Na talerz wyłożyć makaron, polać go sosem, ułożyć kilka pomidorków koktajlowych, posypać startym parmezanem i pokrojoną natką pietruszki.