Gdy pierwszy raz robiłam to ciasto byłam zaskoczona jego smakiem, bo spodziewałam się wyraźnego wyczucia szpinaku a tu nie. Ciasto na pewno ciekawie wygląda choć wiem że nie każdy będzie do niego przekonany. Słodkie ciasto w połączeniu z kwaśnym owocem granatu tworzy bombowy smak.
Składniki
- 450 g mrożonego szpinaku
- 3 duże jaja kurze
- 1 szklanka cukru
- 1 ¼ szklanki oleju
- 2 szklanki mąki pszennej typ 450
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 300 ml śmietany 30%
- 1 śmietan fix
- 3 łyżki cukru pudru
- 1 granat
Szpinak odmrozić i odcisnąć w dłoniach nadmiar wody. Do miski wbij jaja, dodać cukier i zmiksuj na wysokich obrotach by cukier się rozpuścił. Małym strumieniem dolewaj olej nie przerywając miksowania. Dodaj przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i wszytko wymieszaj. Gotowe ciasto przełóż do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz przez 60 minut do tzw. "suchego patyczka" w temperaturze 180°C. Gdy już ciasto się wystudzi zetnij wierzch i rozdrobnij odciętą górę na okruszki. Śmietanę ubij na sztywno dodając pod koniec śmietan fixa i cukier puder. Na dolna, całą część ciasta nałóż masę śmietanową i posyp ją okruszkami lekko dociskając. Granat przekrój na pół w poziomie, powyginaj owoc i odwróć go do dołu pestkami. Uderzając łyżką w skórę owocu, wypadną nie uszkodzone pestki. Całość posyp pestkami granatu.