Dziś troszkę przerobiona ale klasyka domowego obiadu w Polsce. Kotlety te są powszechnie lubiane ale z drugiej strony nie ma się co dziwić bo są łatwe w przygotowaniu, soczyste w środku i chrupiące z zewnątrz. Moja wersja kotletów troszkę przerobiona bo nie tylko dzieciom trzeba przemycać warzywa, niektórym dorosłym też. Ja to robię między innymi w kotletach dodając do nich dynię i natkę pietruszki.
Składniki
- 400 g mięsa mielonego np. z indyka
- 800 g dyni
- ½ pęczka natki pietruszki
- ½ szklanki otrębów pszennych
- 1 jajo kurze
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżeczka cząbru
- 1 łyżeczka pieprzu ziołowego
- 1 łyżeczka soli
- ½ szklanki bułki tartej
- Olej do smażenia
Dynię obierz ze skóry, usuń pestki i zetrzyj ja na tarce na małych oczkach lub zmiel w malakserze. Mięso połącz z dynia, jajkiem, drobno pokrojoną natką pietruszki, drobno pokrojoną cebulą, otrębami i przyprawami. Wszystko dokładnie wymieszaj, podziel na małe porcje i uformuj kotlety i obtocz je w bułce tartej. Kotlety usmaż na oleju z dwóch stron do czasu aż się zarumienią. Na obiad podawaj z ziemniakami lub kaszą i surówką.