Tak szczerze mówiąc to ogórki małosolne nauczył mnie jeść mój mąż. Sama nie wiem czy w dzieciństwie mi nie smakowały a może mama z babcią rzadko je robiły. Teraz nie wyobrażam sobie początku lata bez chrupiących ogórków małosolnych i przygotowuję dosłownie, co kilka dni. Posiadają właściwości probiotyczne, są niskokaloryczne i mają witaminę C, jedyna ich wada to to, że... za szybko znikają !
Składniki
- Ogórki gruntowe, najlepiej małe i twarde
- Pęczek kopru
- Główka czosnku
- Przefiltrowana i zimna woda
- Kilka liści chrzanu
- Sól kamienna
Ogórki i koper umyć w zimnej wodzie. Czosnek przekroić wzdłuż bez obierania. Do dużego słoja włożyć na dno połowę pęczka koperku, następnie ogórki. Jeżeli mamy ogórki różnej wielkości, te największe układamy na spodzie, a najmniejsze – na wierzchu. Następnie dokładamy czosnek i liście chrzanu. Na każdy litr wody rozpuścić 1 łyżkę soli, wlewam do ogórków. aby ogórki były całkowicie pod wodą, przykryć całość nakrętką od słoja, ale nie zakręcaj. Odstaw w ciepłe miejsce. Podawać prosto ze słoja po dwóch dniach kiszenia.
