Postanowiłam dodawać tu więcej klasyków. Sądziłam, że są oczywiste a nie zawsze tak jest. Pandemia zmusiła nas do siedzenia w domu, również w Święta więc już nie możemy liczyć na pyszności które zwykle szykowała mama czy babcia. Teraz robimy sami i do tego potrzebny przepis żeby wspomniana mama nie musiała nam dyktować przez telefon przepisów które są zwykle tylko w głowie a w ten sposób można o czymś zapomnieć. Dziś surówka mojego dzieciństwa i myślę, że nie tylko mojego, trochę taka stołówkowa ale dobrze przygotowana jest pyszna i zdrowa. U nas obecnie trochę zapomniana ale gdy zrobiłam ją dzieciom były zachwycone.
Składniki
- 3 marchewki
- 1 kwaśne jabłko
- 1 łyżeczka jogurtu naturalnego
- Sól, cukier
Obrane marchewki oraz jabłka zetrzeć na tarce o małych oczkach. W misce wymieszać razem z jogurtem, cukrem i solą. Podawać do obiadu.