W weekend miałam gości i w sumie będzie nas 12 osób, w tym 5 dzieci. Deser to obowiązkowy punkt w menu na te upalne dni. Mój wybór padł na sernik z malinkami. Dorosłym gościom pasował lekki serniczek, dzieciom galaretka i malinki. Szkoda tylko, że tak szybko zniknęło z blaszki. W tym sezonie na pewno jeszcze raz zrobię, bo mi moje dzieci żyć nie dadzą.
Składniki
Masa malinowa
- 1 kg gęstego waniliowego serka homogenizowanego
- 4 łyżki cukru pudru
- 3 galaretki cytrynowe
- 400 ml wrzącej wody
Galaretka
- 3 galaretki malinowe lub truskawkowe
- 800 ml wrzącej wody
- 600 g malin
Dodatkowo
- 400 g herbatników maślanych
Serki wyciągnąć godzinę wcześniej z lodówki (by miały temperaturę pokojową). Galaretki cytrynowe wymieszać z wrzątkiem i odstawić do schłodzenia do temperatury pokojowej. Spód blaszki ( u mnie 18x28 cm) wyłożyć herbatnikami. Wystudzone galaretki miksować z serkiem następnie dodać cukier puder i delikatnie wymieszać. Całość włożyć do lodówki a kiedy będzie konsystencja gęstej śmietany wylać na herbatniki w blaszce i znów włożyć do lodówki by zastygło. Gdy będzie zastygłe wyłożyć kolejną warstwę herbatników a na nie wyłożyć malinki. Galaretki malinowe rozpuścić we wrzątku, schłodzić i lekko tężniejące wylać na wierzch placka. Całość schłodzić w lodówce, najlepiej całą noc.